22 marca bez fanfar i fleszów projekt posła Huskowskiego trafił do Sejmu. Brak listy podpisanych posłów uniemożliwia ustalenie, czy ma poparcie Klubu. Ta tajemniczość nie dziwi – autorzy powinni się go wstydzić, a nie nim chwalić.
Jest to projekt niczym z epoki rozkułaczania. Działkowcom obiera prawa do działek, nacjonalizuje i komunalizuje ich majątek bez odszkodowań. Na państwo i gminy przejdzie wszystko – od pieniędzy na rachunkach, po kosiarkę i rower gospodarza ogrodu. W zamian oferuje mglistą perspektywę prowadzenia ogrodów przez stowarzyszenia, nie określając nawet, jakie prawo działkowcy mają mieć do terenów. Ograniczenia w likwidacji ogrodu są iluzoryczne, podobnie jak „gwarancje” odszkodowań i odtworzenia ogrodu. Po bliższej analizie projektu nie ma wątpliwości komu ma służyć. W Warszawie uwalnia roszczenia „dekretowców”, w całym kraju daje wolną rękę do szybkiego i taniego „uwalniania” terenów ogrodów i ich komercjalizacji.
Czytaj więcej