„Stanowczo sprzeciwiamy się działaniom ukazanym w programach, artykułach etc. Będziemy podejmować szereg prac, aby dalej ogrodnictwo w Polsce kwitło i nigdy nie zgodzimy się na współpracę z tymi, co sieją niezgodę, nieprawdę i są ukierunkowani… ciekawe przez kogo? Całkowicie potępiamy dotychczasowe ataki medialne na ruch ogrodnictwa działkowego w Polsce”.
Stanowisko Delegatury Rejonowej w Płocku OZM PZ działań medialnych wobec działkowców
i Polskiego Związku Działkowców
Z wielką uwagą społeczność płockich działkowców przygląda się ostatnim wydarzeniom medialnym dotyczącym pogardy, opluwania i poniżania ruchu ogrodowego w Polsce. Ma to związek z nierzetelnym reportażem Gazety Wyborczej oraz z kłamliwym programem p. A. Gargas i tendencyjnym programem „Uwaga” !!! W odpowiednim czasie zapoznaliśmy się dokładnie z medialnymi materiałami. I jedno co nasuwa się na język to pytanie, którym być może kierują się redaktorzy: Co tu zrobić, żeby się nie narobić, a zarobić? Bo o co innego pytać skoro nierzetelne dziennikarstwo, które opiera się na niesprawdzonych informacjach, chce zmusić potencjalnego czytelnika czy też widza do kupna Gazety lub obejrzenia programu. Wtedy każdy z nich, tanim kosztem oskarżycielskim, pochwalić się może wyemitowanym „świetnym” programem czy też „rewelacyjnym artykułem”. Normalni ludzie zbierając jakikolwiek materiał wysłuchują zdań dwóch stron i przedstawiają je jako wynik swojej pracy. Taki materiał pozwoli na obiektywna ocenę sytuacji. W żadnym wspomnianym wyżej medialnym przypadku nikt nie umieścił opinii Okręgowego Zarządu Mazowieckiego PZD w Warszawie. Nikt nie wziął pod uwagę dokumentacji, którą zawiera Okręgowy Zarząd Mazowiecki PZD, a do której przecież zaglądano…. Doskonale wiemy, że jest ona wiarygodna, poparta konkretnymi dowodami, i to nie spreparowanymi lecz zawierającymi oryginalne treści. No, ale komu jest to potrzebne i kto będzie dzisiaj czytał artykuł czy też oglądał program, w którym przedstawi się zdania dwóch stron. To w dzisiejszym dziennikarstwie jest nudne i bez wartości… Czyżby?
Dzisiaj trzeba pokazać ludziom perfidność, brak poszanowania działkowców w Polsce, kłamstwem karmić innych…, ot to są priorytety medialne… Przynajmniej tak my to odczuwamy, nie dziennikarze, nie politycy, nie redaktorzy. Odczuwamy to my działkowcy, Polacy.
Pytamy zatem gdzie jesteście drodzy i „sprawiedliwi” dziennikarze kiedy to my, działkowcy zrzeszeni w Polskim Związku Działkowców (z naszego wyboru, do którego mamy prawo) skupiamy w ogrodach dorosłych, organizujemy spotkania dla dzieci, przygotowujemy wczasy dla seniorów, dla chorych? Gdzie wtedy jesteście? Dlaczego nie pokazujecie życia w ogrodach? Ogrody się rozwijają, inwestują, poprawiają swój byt po to, aby działkowcom żyło się lepiej. Znowu pytamy: gdzie jesteście? Czy wiecie na czym polega etyka dziennikarska? Być może dzisiaj te słowo jest też niemodne.
Zrozumiałym jest fakt, że nikt dzisiaj nie chce oglądać czy też czytać o spokoju, o ładzie, porządku, radości ludzi skupionych w ogrodach. No tak, to przecież jest niemodne i „nie kręci” potencjalnego widza czy czytelnika.
Te artykuły i te programy są Waszą wizytówką dziennikarze…, wizytówką nierzetelności, niesprawiedliwości, chamstwa, oszczerstwa, podłości, której granic oczywiście nie znacie. To jest kpina z naszej tradycji, naszej historii i naszego wspólnego dobra.
Stanowczo sprzeciwiamy się działaniom ukazanym w programach, artykułach etc. Będziemy podejmować szereg prac, aby dalej ogrodnictwo w Polsce kwitło i nigdy nie zgodzimy się na współpracę z tymi, co sieją niezgodę, nieprawdę i są ukierunkowani… ciekawe przez kogo? Całkowicie potępiamy dotychczasowe ataki medialne na ruch ogrodnictwa w Polsce.
Drodzy dziennikarze !!! Mimo tego kierujemy do Was zaproszenie. Przyjedźcie do nas na ogrody. Może jak ujrzycie i dokładnie otworzycie oczy, zdejmiecie te klapki wojenne, wówczas ocenicie i docenicie starania PZD i wszystkich działkowców w Polsce. Może…, choć wątpliwość w tym temacie jest uzasadniona.
Brak współpracy z mediami to jeden z wielu kroków, które możemy podjąć. Widać i w tym środowisku muszą się znaleźć czarne owce. My jednak nie wrzucamy wszystkich do jednego worka.
Z poważaniem
Przewodniczący i Członkowie
Delegatury Rejonowej w Płocku
OZM PZD w Warszawie
