Jak widać pożary altan powodowane są nie tylko przez osoby bezdomne, bezprawnie przebywające na terenie ROD w altanach działkowych, ale ich przyczyną mogą być także czynniki zewnętrzne.
W publikacjach prasowych ukazują się doniesienia o pożarach, do których dochodzi na terenie ogrodów działkowych. Dużo pisze się także o spalaniu liści lub innych odpadów roślinnych na działkach, co wiąże się z uciążliwym dla otoczenia dymem. Nierzadko za pożary altan, do których dochodzi najczęściej w okresie zimowym, odpowiedzialnością obarczane są zarządy rodzinnych ogrodów działkowych.
Tymczasem do pożarów dochodzi nie tylko na terenie ogrodów działkowych, ale także w ich najbliższym otoczeniu. Jak donosi regionalny portal informacyjny „Echo dnia” (w artykule „Teraz strażacy gaszą głównie pożary”–12.03.2015) w Radomiu, ale też w całym regionie, strażacy zmagają się z pożarami traw, do których doszło w ciągu ostatnich kilku cieplejszych dni. W wielu przypadkach trawy podpalane są też celowo przez dzieci lub właścicieli łąk.
„Echo dnia” informuje, że w Radomiu od pożaru wznieconego na łące przy ul. Małcużyńskiego zajęła się szopa, a przy ul. Witosa płomienie zagrażały także altanom zlokalizowanym w pobliskim ROD „Storczyk”. Prezes ROD „Storczyk” poinformował OZM PZD, iż pożary traw zdarzają sie kilkakrotnie w ciągu roku na terenie przekazanym przez PZD urzędowi miasta Radomia. Jest to grunt, na którym wcześniej funkcjonował ROD „Storczyk” w Radomiu, a dziś – jak widać – wyraźnie brakuje tam gospodarza. Wypalanie traw poważnie zagraża też lasom i zabudowaniom mieszkalnym. Jak widać pożary altan powodowane są nie tylko przez osoby bezdomne, bezprawnie przebywające na terenie ROD w altanach działkowych, ale ich przyczyną mogą być także czynniki zewnętrzne.
Zarówno Krajowa Rada PZD oraz okręgowe zarządy wspominały na swoich stronach internetowych o zakazie spalania traw i odpadów roślinnych. Przypomnijmy jednak, iż wypalanie traw jest przestępstwem, a sprawcom podpalenia grozi grzywna do 5 tysięcy złotych, a w przypadku spowodowania pożaru zagrażającemu mieniu, zdrowiu lub życiu ludzi – od roku do 10 lat więzienia. Warto wspomnieć, iż wypalanie traw jest zakazane w państwach Unii Europejskiej i traktowane jako złe praktyki rolne. Przy tej okazji przypominamy również kolejny raz, że także na terenie ogrodów działkowych zabronione jest spalanie wszelkich odpadów – w tym roślinnych.
oma