Podpisane przez Pana stanowisko Związku Miast Polskich w sprawie nowej ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych wystosowane 20 grudnia 2013 r. do Prezydenta RP, wzbudziło ogromne zaskoczenie i zaniepokojenie całej społeczności działkowców – także użytkowników rodzinnych ogrodów działkowych na terenie Mazowsza.
Warszawa, 30-31 stycznia 2014r.
Pan Ryszard Grobelny
Prezes Związku Miast Polskich
ul. Robocza 42
61-517 Poznań
Szanowny Panie Prezesie,
Podpisane przez Pana stanowisko Związku Miast Polskich w sprawie nowej ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych wystosowane 20 grudnia 2013 r. do Prezydenta RP, wzbudziło ogromne zaskoczenie i zaniepokojenie całej społeczności działkowców – także użytkowników rodzinnych ogrodów działkowych na terenie Mazowsza.
Zaskoczenie jest tym większe, iż nowa ustawa, która powstała dzięki ogromnej determinacji środowiska polskich działkowców, sympatyków idei ogrodnictwa działkowego oraz poparciu Premiera Donalda Tuska powszechnie uznawana jest za ogromny sukces demokracji i zyskała pozytywne opinie prawników i konstytucjonalistów. Ponadto, niepokojące jest to, że zastrzeżenia do zapisów nowej ustawy pojawiają się dopiero teraz, kiedy została ona już podpisana przez Prezydenta RP. Warto dodać, że także Pan poparł swym podpisem obywatelski projekt ustawy i wyrażał Pan poparcie dla istnienia ogrodów działkowych w miastach. Co takiego zmieniło się w ostatnich miesiącach, że dobro miliona obywateli przegrywa nagle z czystą kalkulacją wartości gruntów?
Panie Prezesie,
Zawarta w Państwa stanowisku prośba do Prezydenta RP o skierowanie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego jest dla działkowców najbardziej bolesna, ponieważ znów okazuje się, że nawet ledwo zakończona sukcesem batalia o ogrody, wcale nie musi oznaczać spokojnej przyszłości dla ogrodów działkowych. Ustawa, która powstała na bazie projektu obywatelskiego od samego początku prac legislacyjnych miała przede wszystkim spełniać wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 11 lipca 2012 roku. Wszystkie wysiłki podporządkowane były właśnie temu, by nowe prawo dla działkowców było zgodne z Konstytucją, zabezpieczało interesy użytkowników ogrodów działkowych, ale także wychodziło naprzeciw rozwojowi miast. Za taką właśnie ustawą głosowali, niemal jednomyślnie, Posłowie i Senatorowie i taką ustawę podpisał bez zbędnej zwłoki Prezydent RP.
Panie Prezesie,
Wielokrotnie wyrażał Pan opinię, że ogrody działkowe są nierozerwalnie związane z miastami i powinny w nich funkcjonować. Teraz jednak Związek Miast Polskich, podważając art. 21 i 22 nowej ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, daje działkowcom wyraźny sygnał, że dąży do otwarcia sobie drogi do likwidacji ogrodów bez obowiązku ich odtwarzania. Wiadomym przecież jest, że uniemożliwianie ogrodom rozbudowy i rozwoju w prostej linii prowadzić będzie do znikania rodzinnych ogrodów działkowych z terenu miast.
Mając na uwadze wspomniane powyżej kwestie oczekujemy od Pana jasnego stanowiska i wyjaśnienia powstałych wątpliwości, tym bardziej, że z samorządów wielu miast należących do Związku Miast Polskich otrzymujemy sygnały, że Państwa stanowisko w sprawie nowej ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych nie było szerzej konsultowane i władze niektórych miast nie popierają takiego stawiania sprawy. Czy rzeczywiście Związek Miast Polskich jest organizacją, która kierując się jedynie wartością gruntów zajmowanych przez ogrody działkowe, chce znów rzucać kłody pod nogi działkowcom? Czy dobro społeczne jakim były i są ogrody działkowe warte są tylko tyle ile warte są grunty, które miasta chcą pozyskać? Czy taki cel ma wniosek o skierowanie nowej, dobrej ustawy do Trybunału Konstytucyjnego?
Z wyrazami szacunku
Uczestnicy narady Prezesów Rodzinnych Ogrodów Działkowych z terenu Warszawy