„Rolnictwo miejskie było przez wiele lat zaniedbywane i niedoceniane – zarówno przez planistów, polityków odpowiedzialnych za sprawy rolnictwa, jak i społeczeństwo. Ci pierwsi traktowali te tereny jako potencjalne obszary pod rozwój inwestycji miejskich. Politycy koncentrowali się na terenach wiejskich. Społeczeństwo natomiast było zachwycone postępem, rozwojem i masową produkcją żywności” – czytamy w Trybunie.20140409_DZIENNIK_TRYBUNA_ROLNICTWO_.pdf