Petycja przeciw planom urzędników
O planowanych zmianach działkowcy z Mokotowa dowiedzieli się przez przypadek. Teraz podpisują się pod petycją w obronie tego miejsca. Zawiązał się komitet protestacyjny
– To jest miejsce relaksu i wypoczynku, nie wyobrażam sobie, by mogło zniknąć z powierzchni ziemi – mówi Monika Wyrwa.
Lobby deweloperskie?
W tym rejonie Mokotowa są aż 4 różne ogrody działkowe. Zaprezentowane studium zagospodarowania przestrzennego dość mocno ograniczy zieleń na rzecz bloków i zabudowy usługowej. Agnieszka Skopińska (Rodzinny Ogród Działkowy „Jedność”) zastanawia się, co stoi za decyzją urzędników. Jednocześnie wskazuje na silne lobby deweloperskie w okolicy.
Sprawa tym bardziej zaskakuje, że autorzy studium zapewniają, że zielona Warszawa to jeden z filarów projektu. Dopytywani przez mieszkańców miejscy urbaniści twierdzą jednak, że w tym rejonie jest deficyt zabudowy mieszkaniowej
– Jest to wygodne, aby za bezcen przejąć taki teren – stwierdza Zbigniew Szczęsny, właściciel działki.
To tylko plany?
Pytani przez nas miejscy urzędnicy odmówili komentarza przed kamerą. Odsyłają nas na stronę internetową. Sprawę nieco łagodzą radni, którzy finalną wersję dokumentu i tak bedą musieli przegłosować.
– To nie jest tak, że już teraz przesądza się, że jakieś tereny, które są ogródkami, będą zabudowane – podkreśla Sławomir Potapowicz, wiceprzewodniczący Rady Warszawy z Koalicji Obywatelskiej.
Terenów inwestycyjnych jest dużo
Na razie do 29 września mieszkańcy mogą zgłaszać uwagi do studium. To, co niepokoi, to to, że ktoś z urzędników mógł pomyśleć by przeznaczyć ten teren pod zabudowę.
– Terenów inwestycyjnych jest na tyle dużo, że to miejsce można by było utrzymać w formie zielonej – przekonuje Maciej Binkowski radny m.st. Warszawy, Prawo i Sprawiedliwość
Właściciele działek nie pierwszy raz muszą walczyć o to miejsce. Cześć z nich już musiała się przeprowadzać ze względu na inwestycje.
Coś więcej niż działki
– Pierwsza działkę zabrano rodzicom, potem mi. Nikt nie patrzy ile pracy i ile pieniędzy my w to wkładamy – mówi Urszula Kochanowska-Attun, właścicielka działki od 1958 r.
– Ja jestem już osobą starszą i działka to cała moje życie – opisuje inna właścicielka ogródka, Bogumiła Janusz.
Zachęcamy do udziału w dalszych konsultacjach – dyskusja publiczna odbędzie się stacjonarnie 21 czerwca (środa) o 17:00 w Sali Marmurowej Pałacu Kultury i Nauki, pl. Defilad 1.
źródło: tvp.pl
Więcej o studium dla Warszawy i konsultacjach:
Jakie nowe Studium dla Warszawy? – Architektura, planowanie, zabytki