„Po przeczytaniu artykułu opublikowanego w 'Rzeczpospolitej’ w dniu 19 grudnia 2014 roku pt. 'Pomysł na zaspokojenie roszczeń bez pieniędzy’ wręcz włosy stanęły mi na głowie. Jak można żądać zaspokojenia jednej części społeczeństwa krzywdą drugiej części społeczeństwa. Mam wielkie przekonanie, że pomysł Stowarzyszenia 'Dekretowiec’ nie znajdzie uznania Senatorów RP pracujących nad ustawą reprywatyzacyjną. Na dzisiaj problem zaspokojenia roszczeń stanowi zagrożenie dla ogrodów i działkowców z Warszawy, a już niedługo może być zagrożeniem dla działkowców z innych regionu kraju” – pisze w liście do Rzecznika Praw Obywatelskich Krzysztof Tkaczyk z ROD 'Międzylesie – Zachód’ w Wudzynie.