Koniec lata i wczesna jesień to dla roślin ogrodowych początek przygotowań do spoczynku zimowego. Potrzebują wtedy odpowiednich składników mineralnych, które pomogą im optymalnie wzmocnić się przed nastaniem mrozów. Ważne, by rozsądnie używać nawozów – ograniczać zasilanie azotem i stosować tylko tzw. nawozy jesienne.
Dlaczego jesienne nawożenie jest ważne?
Na przełomie sierpnia i września większość roślin ogrodowych kończy roczny przyrost i nie potrzebuje już intensywnego nawożenia, w składzie których przeważa azot. Zbyt długie nawożenie roślin tym pierwiastkiem sprawi, że pędy roślin nie zdążą zdrewnieć i będą bardziej podatne na przemarzanie. Nie oznacza to jednak, że zupełnie zaprzestajemy nawozić rośliny. Od początku września do połowy października (lub nawet dłużej przy ciepłej pogodzie) warto stosować nawozy, które zawierają zwiększone ilości potasu i fosforu. Pierwiastki te regulują gospodarkę wodną rośliny przed zimą, przyspieszają drewnienie pędów oraz wzmacniają system korzeniowy.
Jakie nawozy można zastosować na jesień?
W sprzedaży dostępne są łatwe w użyciu mieszanki nawozów jesiennych przeznaczone dla różnych rodzajów roślin (np. do iglaków, rododendronów, trawników). Najprościej więc, zaopatrzyć się w taki właśnie nawóz jesienny i zasilić rośliny. Stosowanie nawozów jesiennych wzmacnia rośliny i powoduje, że dobrze znoszą trudne zimowe warunki i lepiej rosną w kolejnych sezonach. Ważne jest to szczególnie dla popularnych roślin, które są szczególnie wrażliwe na niskie temperatury np. niektóre iglaki, magnolie, azalie, różaneczniki, hortensje.
Których roślin nie nawozimy jesienią?
Nie należy nawozić świeżo posadzonych roślin z tzw. gołym korzeniem lub z bryłą ziemi. Uszkodzony przy przesadzaniu w szkółce system korzeniowy musi najpierw odpowiednio się zregenerować, aby mógł właściwie przyswoić składniki mineralne. Podsypywanie nawozami takich roślin może im tylko zaszkodzić, niszcząc osłabiony system korzeniowy. Pierwsze nawożenie lepiej wykonać dopiero wiosną przyszłego roku, pozwalając roślinie dobrze się przyjąć do tego czasu.
tekst i zdjęcie:
Maciej Aleksandrowicz
OZ Mazowiecki PZD